Polska w pierwszej dwudziestce, czyli bywa dobrze, ale z pewnością jest lepiej
1,1% światowego spamu (20-te miejsce w rankingu), który produkuje Polska to z pewnością wynik nienajgorszy, przede wszystkim, biorąc pod uwagę fakt, że o ile dostać pod uwagę porównanie stosunku ilości niechcianych wiadomości wysyłanych znad Wisły do ilości mieszkańców do tego samego stosunku dla USA, lądujemy na dość odległym, 38-miejscu (0.8 x USA).
Ranking SophosLabs Spampionship robi się bardzo interesujący, jeżeli podzielimy ilość spamu dla każdego kraju, przez liczbę jego mieszkańców – uzyskamy wtedy wskaźnik ilości niechcianych maili wysyłanych per capita. Wskazuje to jasno, w którym z krajów mieszkańcy najmniej dbają o ochronę swoich komputerów lub danych. W końcu ponad 50% spamu wydaje się wysyłana przez zainfekowanych złośliwym oprogramowaniem, nieświadomych użytkowników. W tym zestawieniu, małe kraje nie mogą się ukryć. http://www.e-conversion.pl/2015/03/ Chiny w przeliczaniu spamu na mieszkańca lądują dużo lepiej niż USA (1 mieszkaniec Chin wysyła 3 razy mniej spamu niż przeciętny Amerykanin). W porównaniu ilości spamu do populacji pojawiają się zupełnie nowi gracze – co pokazuje zaledwie jedno: spam wydaje się w istocie problemem globalnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz